LAST MONTH

DOBRY WIECZÓR,

Kolejny miesiąc za nami. 31 dni minęło jak jeden dzień. W tym roku lipiec był niezwykle przyjemny i ciepły. 

 Na INSTAGRAMIE pojawiło się kilka nowych zdjęć z naszego mieszkania.

Na stole gościła u nas Beza Pavlova. Jest przepyszna, nieskomplikowana. Poniżej przepis, z którego korzystałam już kilka razy i zawsze wyszła.

4 białka
250 gr cukry drobnego
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej

Ubijamy białka na sztywną pianę i po łyżce dodajemy cukier. Po każdej łyżce ubijamy pianę przez 45 sek/1 minutę. Na koniec dodajemy mąkę i mieszamy. Blachy do pieczenia wykładamy papierem do pieczenia i formujemy dwa okrągłe placki. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 120 stopni na 30 minut, po czym skręcamy temperaturę do 100 stopni i suszymy przez 3 godziny.

W lipcu byliśmy pierwszy raz nad polskim morzem. Relację możecie zobaczyć w ostatnim poście.

 Podczas naszego pobytu nad morzem Bałtyckim w Ustce gościł także Projekt Plaża. Relację na żywo mogliście śledzić w Dzień dobry TVN. A ja najbardziej chciałam przybić piątkę z Tomaszem Jakubiakiem, którego cenię za podejście do gotowania.

Lipiec to też moje imieniny - a obok zdjęcie róży, którą dostałam od męża na promenadzie w Ustce. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że mój mąż do romantyków nie należy i takie gesty są u niego rzadkością.

Zdjęcie nadchodzącej burzy z dn. 31.07.
Lipiec to właśnie takie pomieszanie gorących, wręcz upalnych dni z burzami.
















Mam nadzieję, że sierpień będzie dla nas łaskawy.