Domek na drzewie.
Witam,
któż by go nie chciał i o nim nie marzył. Ja swojego nie miałam, ale za to razem z bratem na dwóch blisko siebie zasadzonych jabłonkach mielismy nasze przystanie. Wdrapywaliśmy się na gałęzie, między jednym, a drugim drzewkiem wiązaliśmy sznurek, na którym wieszaliśmy wiaderko i tak podawaliśmy sobie rzeczy między drzewami udając, że pod spodem płynie rzeka i nie możemy z naszego drzewa zejść.
Teraz w dobie internetu wszystkie pomysły możemy zobaczyć zilustrowane, a nawet podane jak na tacy sposoby ich wykonania.
Jeśli macie ochotę na taki domek na drzewie dla Waszych pociech, a może i ku Waszej uciesze to śmiało, wystarczą nie wielkie nakłady finansowe, duże, rozłożyste drzewo i marzenie, które do tej pory było tylko w stan może stać się rzeczywistością.
Jeśli sami nie macie czasu na zajęcie się budową domku możecie zlecić to firmie, tak, tak wraz z rosnącym popytem na tego typu atrakcję w ogrodzie rośnie liczka twórców, którzy mają już gotowe projekty.
Dla kochanych złotych rączek wrzucam kilka wyszperanych w sieci inspiracji:
Czy odlądając takie zdjęcia wasza wyobraźnia nie pobudza was do działania?
Pozdrawiam,
Ana
e-sciany, luxury, werandacuntry
Komentarze
Prześlij komentarz
Pisząc komentarz pamiętaj, aby nie używać wulgaryzmów. Szanujmy się nawzajem.