Małe mieszkanie = duża przestrzeń

Wydawać się to może dziwne, no bo jak małe, a duże? A jednak, w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe, wystarczy dobry pomysł, trochę funduszy i owe małe mieszkanie.
Szukałam inspiracji do zmiany pokoju, który zaczynał mnie przytłaczać i męczyć. Niestety należę do tych osobników, którzy lubią zmiany. Gdy byłam sama zmieniałam ustawienie mebli przynajmniej 2-3 razy do roku. Zawsze odbywało to się w podobny sposób. Dopadała mnie chandra, wszystko mi przeszkadzało, co skutkowało małymi (ale zawsze!) zmianami. Drobny retusz i już humor miałam lepszy.
Znów coś takiego mi się przytrafia, ale teraz nie było już tak łatwo. Nie jestem sama i moje zmiany musiały być skonsultowane z pozostała dwójką ;).
Szukałam dziś sposobu na aranżację małego mieszkania, bo nasz pokój pełni nie jedną, a kilka funkcji. Od sypialni, przez pokój dziecięcy, aż po pokój dzienny czy też salon. I tak na tych niespełna 20 mk musiałam pomieścić łóżko, łóżeczko, szafę, stolik, i masę innym - mniej lub bardziej- potrzebnych rzeczy.
Przeglądając różne portale wysnułam kilka wniosków:

Nic tak nie ożywia wnętrza i optycznie go nie powiększa jak biel. Jasne kolory odbijają światło, wypełniając całe pomieszczenie powiększając je jednocześnie.

Dobrym rozwiązaniem jest też zamontowanie lustra, które też powiększy optycznie pokój. 

Urządzając małe mieszkanie pamiętajmy o tym, że każdy centymetr jest na wagę złota. Nie warto inwestować w małe szafki, które paradoksalnie zabierają dużo miejsca, nie dając nic w zamian. Lepiej zamontować jedną, dużą zabudowę. Warto wykorzystać wszystkie wnęki.

Przy wysokich mieszkaniach warto pomyśleć o antresoli, na której możemy zainstalować materac (łóżko) i tam zrobić sypialnię :)

Urządzając małe mieszkanie pamiętajmy mniej znaczy więcej :) minimalizm jest wskazany, mniej zbędnych przedmiotów da nam możliwość swobodnego oddechu.

Wielofunkcyjne meble to bardzo dobrze rozwiązanie, które ja na pewno wykorzystam. U mnie kanapa stanowi też łóżko sypialniane.

Poniżej kilka inspiracji:

pozdrawiam,

Ana

A w kolejnym poście (wreszcie!) zdjęcia z gruntownego remontu.